22 nd
Our deepest sympathy
to the family of
Mark Dumana
who passed away
on
October 21, 2019.
He will be missed
by his family, friends
and
the Polish community
in Houston.
On Monday, October 21, 2019 at exactly 12pm, Mark Dumana, loving husband, beloved father and grandfather, passed away at the age of 68. He will be terribly missed by his family and friends.
Rosary and visitation will be held at Woodlawn Funeral Home, 1101 Antoine Dr, Houston, TX 77055, on Friday, October 25 from 4:00 PM – 6:00 PM, with rosary prayers starting at 4:00 PM.
The funeral mass will be at Our Lady of Czestochowa Church, 1731 Blalock Road, Houston, Texas 77080, on Saturday, October 26 at 2:00 PM, followed by family and friends gathering at Our Lady of Czestochowa Parish Hall.
Mark Dumana was born on December 9, 1950 in Kamienna Góra, Poland to Zbigniew and Zofia Dumana. He studied in Wrocław to be a veterinarian but later left Poland as a political refugee. He eventually moved to the US in 1978. In 1983, he met Ewa Berlowska in Chicago, she moved to Houston, they married and had two children, Patrick and Victoria.
Throughout his life, Mark worked as a turbo machinist for various companies. During his last 15 years he worked for Elliott Company where he severed as a technical advisor and traveled the world. Mark was a huge history buff who enjoyed reading – he also enjoyed skiing, fishing and relaxing at home.
He is survived by his wife of 36 years, Ewa Dumana, Son, Patrick Dumana, Daughter, Victoria Dumana, mother, Zofia Jansen, Sister, Elissabeth Dumana, niece, Palma Dumana, granddaughter, Ava Dumana and her mother, Meghan Molnari and other family and friends.
In lieu of flowers memorial donations may be given to our families church, Our Lady of Czestochowa, 1731 Blalock Road, Houston, TX 77080.
Wszystkim którzy w tak trudnych dla nas chwilach okazali wiele serca, duchowego wsparcia, współczucia, życzliwości i wzięli tak liczny udział w ceremonii pogrzebowej i odprowadzili na miejsce wiecznego spoczynku śp. Marka Dumanę….. za waszą obecność, modlitwę, liczne intencje mszalne, złożone wieńce i kwiaty
Serdeczne podziękowania składa
Żona Ewa z Rodziną
Ewa,
Przyjmij od nas wyrazy glebokiego wspolczucia, dla Ciebie jak rowniez dla Twojej rodziny.
Usciski,
Iwona & Bob Jankowski
Ewa z rodzina
Przyjmij wyrazy głębokiego współczucia w obliczu Waszego smutku po stracie męża
Zbyszek i Grażyna
Ewuniu and your family. Please accept our deepest condolences. Wishing you feelings of comfort, moments of peace, and memories of joy during this difficult time.
Ela and Jared Gregorek
Ewa Kochana,
Smierc najblizszej osoby jest strasznym ciosem i bólem dla najbliższych, którego żadne słowa nie są w stanie złagodzić. Niech dobry Bóg da Wam siłę to wszystko znieść , a czas ukoi ból. Marka niewiele znaliśmy, bo nie było nas przez 16 lat w Houston ale utkwił nam w pamięci jego ciepły, serdeczny, uśmiech i poczucie humoru. Ewuniu przyjmij od nas z głębi serca serca płynące wyrazy współczucia.
Niech Bóg ma go w swojej opiece.
Droga Ewo,
Przyjmij od nas najglebsze wyrazy wspolczucia dla Ciebie i Twojej Rodziny.
Zofia i Roman Mazaraki
Droga Ewuniu wraz z Rodzina,
Głębokie wyrazy współczucia dla Ciebie Ewuniu i Twojej Rodziny z powodu śmierci Twojego męża. Jesteśmy pogrążeni w smutku z z tego powodu. Chcielibyśmy być na Jego pogrzebie ale wyjeżdżamy w ten weekend. Myślami i sercem jesteśmy z Wami
Ilona i Sławomir Graczyk
Gorące wyrazy współczucia dla całej Rodziny Dumana ❤
Myślami i modlitwą jesteśmy z Wami w tych ciężkich chwilach.
Wobec ciosu ktory spadl na Ciebie Ewuniu i Twoja rodzine, nielatwo znalezc slowa otuchy. Mozna jedynie zyczyc sil do zniesienia tego bolu, ktory tylko czas moze zlagodzic.
Prosimy przyjac od nas wyrazy najszczerszego wspolczucia.
Ewa i Zdzislaw Elenberg
Droga Pani Ewo z Rodziną! Chciałam złożyć najgłębsze wyrazy współczucia dla Was wszystkich. Niech Bóg ma Was w opiece i pozwoli Wam przejść przez te ciężkie chwile.
Bogusia Garlej
Ewa Kochana,
Przyjmij od nas wyrazy glebokiego zalu I wspolczucia. Myslami I sercem jestesmy z Toba. Niestey, nie bedziemy mogli uczestniczyc w pogrzebie, bo dzisiaj wyjezdzamy do Europy.
Pograzeni w smutku,
Jola I Witek Bielicki
Ewa,
wobec ciosu, który spadł na Ciebie i Twoja rodzinę, niełatwo znaleźć słowa otuchy
Można jedynie życzyć sił do zniesienia tego bólu, który tylko czas może złagodzić.
Prosimy przyjąć od nas wyrazy najszczerszego współczucia.
Niech spoczywa w Pokoju
Wyrazy głębokiego współczucia dla całej rodziny składają Wiesława i Tadeusz Brzeski
Ewunia, Wiktoria, Patryk,
to do Was przede wszystkim chcemy skierować kilka słów otuchy, wsparcia, chociaz wiemy, ze słowa nie znaczą aż tak wiele. Dramatycznie smutno jest kiedy odchodzą ludzie, których mamy zapisanych na pierwszej stronie serdecznej pamięci; kiedy spostrzegamy nagle puste miejsce tam, gdzie wszystko było radosne i uporządkowane i wydawało się, że tak powinno być i będzie na zawsze. I nagle stajemy bezradni wobec kolei życia.
Kiedy w 1981 roku pojawiliśmy się w Houston, Marek juz tu byl; z tym samym dyskretnym, serdecznym i ciepłym uśmiechem jak na powyższym zdjęciu .W tamtych latach wczesnej emigracji i potem kiedy dorastały nasze dzieci, nasze losy przeplatały się całkiem blisko. To była przyjemność przebywać w towarzystwie Marka, to jeden z najdelikatniejszych i najbardziej kulturalnych ludzi, których tutaj poznaliśmy.
Zatem otrzyjmy łzy i dziękujmy Bogu, że było nam dane spotkać Marka, że mogliśmy być blisko Niego i dzielić z Nim nasze radości i smutki.
Dzisiaj nie mamy wyboru, musimy oddać go Panu Bogu mając nadzieję, że tak jak my Pan Bóg polubił ten jego dyskretny uśmiech, ( bo Pan Bóg ma poczucie humoru) i za ten uśmiech prawdziwy wprowadzi Go do wiecznej chwały. A Wam, Marka Najbliższym, da łaskę pocieszenia i siłę byście mogli dźwigać Wasze życie dalej mając Opiekuna w niebie. Bo on zawsze będzie tylko dla Was. Niech odpoczywa w Pokoju.